Forum studentów IV roku EiT Politechniki Śląskiej

Leth

Trochę czasu się siedzi. Na oko 10-15 minut. Zdawały te osoby, które coś umiały, jednocześnie mając szczęście, że pytania, które dostały były przez nich znane i dobrze opracowane, więc tak jak napisałem wcześniej... Nawet jak umiesz, możesz być udupiony z hukiem. Jeżeli nie umiesz nic, to nawet tam nie masz co wchodzić...

Legion

Czyli jednak ktoś zdawał? A nie wiecie może, czy na jego decyzję miała jakiś wpływ ocena z maty (w zeszłym roku zdana matma była wielce pomocna).?

Timon

zdadzam sie jak sie nic nie umie to bez sensu isć w ogóle, jak sie cos umie, to sie liczy na szczęscie. no chyba że ktoś jest wybitnie dobry, ale to juz by zaliczył dawno temu.

Leth

marek G1

u mnie jak otworzył indeks i zobaczył że mam mate to powiedział że jedyne co może dla mnie zrobić to dopuścić mnie do krótkiego warunku, dziękuje łaskawco

Edward

a do tej pory nikt jeszcze nie zdal ? :|

marek G1

wiem że jedna osoba zdała

endo.G2

do jdenastej na pewno dwie osoby zdały - i to dwie z pierwszej tury

mejdej

moglibyscie napisac ile osob zdalo z poszczegolnych grup? albo wogole?

1988BaZyL

To jest loteria. Kolega od nas z grupy miał 0pkt i zdał. Co do maty i punktów to raz to pomaga, a raz nie. Jak coś umiesz i trafisz nieźle z pytaniami, a miałeś np. 5,5 pkt to zdasz. Ale jak nie trafisz i nie będziesz w stanie odpowiedzieć na żadne pytanie do do widzenia.

claudette

jak wychodziłam to było 9:9 chyba, Klimasek duzo pomaga, a przynajmniej sie stara, jak się coś umie i logicznie mysli to się zdaje :>

mejdej

hm loteria.. ja nie mam szczescia

z wiadomosciami jestem niezbyt, ale nadrabiam logicznym mysleniem (wg mego mniemania Jezyk

)
jakby co to mam fajki, pozno juz, licze ze mu sie skonczyly

endo.G2

mnie nawet o matę nie pytał

brewmaster

a wg mnie bylo latwe [taka prawda]
tylko ze wy sie uczyliscie z tych sciag co byly na forum, a to poprostu trzeba probowac zrozumiec [czyt. przeanalizowac zadanie, a nie wkuc na blache]

MarcinE2

Mnie się udało, nie wiem jakim cudem. Pytał najpierw o rtuch falowy, niewiele umiałem i coś tam ledwo wydukałem, potem popytał o atom i coś tam powiedziałem ale jak sie spytal czemu elektron sobie lata i skad wie na ktorej powloce to sie zawiesilem, potem spytal o 2 zasade dynamiki w ruchu obrotowym to mu podalem wzor M= EI i coś tam pomęczyłem oczywiście wszystko już mi sie pierd**** w głowie i w końcu Klima powiedział: "Dam panu 3 bo już nie mogę słuchać tych głupot co pan opowiada" i ogólnie chyba potem już łatweij przepuszczał, więc tym razem lepiej mieli ci co później poszli. I ogólnie jak Klaudia napisała starał się pomóc, nawet jak odpowiadałem a inni pisali to wyszedł się wysmarkać a potem do kibla Mruga

. Najlepsze, że jak wracał to przez cały korytarz głośno cherlał dzięki czemu było wiadomo że idzie i można było schować ściągi Mruga

.

pzdr